A kiedy dłoń swoją położę
Na krągłości twego ciała
I dreszcz poczujesz jak płynie
Będziesz wtedy wiedziała
Ja również to drżenie twoje
Całej ciebie i we fragmentach
Wyczuję pod palcami swymi
Gdy rosę twą w nie będę wcierał
Oboje wtedy usta ku sobie
Poczujesz mój zapach i go zostawię
Wraz z czerwonym śladem dotyku
Ze smyczy spuszczone już pożądanie
Niczym pieczęć lub tatuaż magiczny
Na brzuchu twym i piersiach zakwitnie
Zaznaczę cię żeś moja na wieki
I całą chciwie uchwycę
Wzory od ust moich w gorączce
Na lędźwiach i pocałunki po karku
Pomiędzy uda do tajemnicy twej spłyną
Wtedy każdy z nas z osobna
I razem już jak ciało jedno
Dotrze ta prawda do nas
Miedzy nami czara przepełniona
Koronka na ziemi bielizny czarnej
A grzech wisi w powietrzu
I palce we włosy wplecione
Głowę oraz szyje odchylą
Otwartaś teraz dla mnie
I nic cię nie minie
Wyjścia już nie ma i dokonać się musi
To co dłoń moja na ciele twoim
W miłosnym tańcu zaczęła