Patrzę się czasami na ludzi
Na moje zdania do nich szczere
Jak pomiędzy moimi słowami płyną
Na ich reakcje przedziwne
Są pośród nich radośni
I dobro aż od nich bije
Pomimo wiatru, łez idą sobie przez życie
Są też i smutni, zmartwieni
Życiem do samej podłogi przybici
I zastanawiam się kto ich tak skrzywdził
Są też tacy co złością reagują
Śmiechem, szyderstwem, złośliwością
Na wszystko gestem prześmiewczym
I wtedy wiem że szczerość moja dotarła
Że to sumienie ich szczypie
Że zadanie wykonane i jestem u celu

 

03 lutego 2024

Szczypiące sumienie

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.

 

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2021 -  Andre