- A Ty, Przybłędo Niebieski, co tu robisz?
Skrzydła zabierz, pióra wyczesz, na co Ty tu?
- Fuchę mam. Przydział taki do dupy z centrali.
- A ja chciałbym już wrócić
- Uwierz mi na słowo, że ja też.
Już mnie wątroba ściska na sam widok ciebie - powiedział Przybłęda po czym kopnął pustą flaszkę po wódce.
- Ale jeszcze nie czas. Jeszcze za mało cię życie bolało - dodał, szczerząc w uśmiechu żółte od papierów zęby.
 
Z tekstu „Rozmowy z Nim”

 

 

 

 

02 marca 2024

Rozmowy - Przybłęda

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.

 

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2021 -  Andre