Czekaj, nie wstawaj
Kawkę Ci zrobię, włosy poprawię, psa wyprowadzę
Zajmę się tym, pomogę, załatwię
Nie martw się
Już to zrobiłem
Znowu w drogę i noc
I kanapki czerstwe na kolację
Tylko z pracy wrócę, obco do mnie mówią
Jeszcze rok, może trzy, kredyt spłacimy
ale że co…
A Ty, że
Życie moje i ta emigracja, niczym wakacje
Bez stresu i problemów, i że mnie w Twoim…
życiu nie było