Razu pewnego był sobie bloger
Miernota w pisaniu jakich mało
Dusza błotkiem troszkę ubabrana
Usteczka od jadu spękane zdeczka
Poetą chciał się nazywać, ale coś nie wyszło
Ze sztuki poezji i klecenia wierszy
Coś się wymknęło spod kontroli
I z pisania jedynie wstawienie mu wychodziło.
Niekoniecznie akurat swojego.
Zdjęcia czyjeś uwielbiał, kleptoman jakiś
Kradł więc na potęgo co tylko szło
Byle tylko gołe coś tam było
Teksty nie gorszy, nie wzgardzi nimi
Tu da przecinek, kolejność zmieni
Tam dwa zmiksuje, czasownik, przysłówek
Cholerka wielka, on nie rozumie
Abrakadabra sim sala bim
I to co pożyczył już jego jest.
Talent to on ma ale nie do pisania
Tylko, z cudzego miksowania
Puszy się, szczyci że niby to on
Napisał ten tekst i zdjęcie to też on
A jak ktoś mu uwagę zwróci
Żeby się nie wydało czasem
To mu myk raporcik skręci mały
"Drogi Fejsbuku tamten to brzydki
Marku kochany ja ci się wypnę
On ma gołe zdjęcia, dziwne fotki
Brzydko pisze i o goliźnie bazgroli
Daj mu flagę albo banika kochany
Najlepiej ze dwa, twój sługa prosi"
I tak z profili swoich kilku naraz
Bo ma problem z określeniem
Już nie tyle wartości ale i samego siebie
Mini moralność podwójna
Taki standard internetowy
Bo to co zaraportował u autora
Na własnym dumnie jako swoje prezentuje
Duszyczka brudna, pięty ze skarpet wystają
Gnojem i serem z daleka waniają
Serduszko koślawe, od kradzieży czarniawe
Oczka wystraszone czy uwagę ktoś zwróci
Ludzie klikają, podoba się a jakże
Jupitery i serduszka sypią się garściami
Nic to że nie jego czy też jej
Bo raz jest panem a raz nią
Za ten blask fałszywy, i popularność w necie
Nie tylko gotowi są ukraść święte
Nawet im oczko nie drgnie jak donosy piszą
Takie to już nerwy wytrenowane mają
Dla tej chwili ulotnej gotowi są zrobić wszystko
A więc...
Więc mam dla nich propozycje małą
Dla tych panów i pań co imiona mają na B, Z, M , P, D, W i U itp
Możemy iść na układ mały
Ja wam będę teksty i wiersze pisał
Żebyście się miksowaniem nie męczyli
Jeden za jeden, biznes taki doskonały
Za każdy tekst i wiersz co weźmiecie
Zrobicie lodzika koniecznie z połykiem.
I będziemy kwita zero pretensji
Tak wymiana barterowa bez paragonowa.
 
Mężczyzna gatunek wymierający
Pinterest

 

02 marca 2023

Moralność (pseudo)pisarzy

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.

 

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2021 -  Andre