Prezydenci, ministrowie, politycy
Biskupi, księża, zakonnicy
Pisarze, poeci, satyrycy
Sędziowie, adwokaci, urzędnicy
Gorszej nie ma dla narodu kary
Niż miernota z ciemnotą na piedestałach
Co się nazywać każe solą ziemi
Ślina i słoma z butów z duszami uwalonymi błotem
Pycha, chciwość, brak umiaru
Na Wawelu pośród króli
W kryptach Jasnej Góry
Nie na polu szczerym pod krzyżem z brzozy
Brzozy jakie brzozy?
Listopadowe, Styczniowe i Wrześniowe
Mech na tamtych mogiłach co krew oddali
Złoto i marmury na tych co Najjaśniejszą okradali
Pytają się duchy metalem o kości grzechocząc
Dlaczego miernota między nimi leży
I nie ma straszniejszej dla nas pokuty
Gdy świńskie łebki trzaskają w koryta
Domagając się w swojej hipokryzji
Sprawiedliwości za swoją chciwość
Za swoje grzechy które uważają za zasługi
Przed podobnymi sobie dla usprawiedliwienia
Wykorzystując sumienie odebrane niewinnym
Pod pretekstem wiary, zasług przodków
Fałszywie do góry nogami flagę niosą
W imię kraju, tfu, w imię partii
Razem z tymi co krzyż i łańcuch sprawiedliwości
Kradną kradną kradną
Czy to toga czy sutanna, mundur skalany
Macie robić jak On powiedział
A skąd wiesz? Przy flaszce wódki się dowiedział.
Spieprzaj dziadu z ludu panowie idą
Nie zadawaj głupich pytań
Na co ci szkoły na co to wszystko
I tak wyjedziesz za chlebem na pośmiewisko
A reszta? Reszta nieuctwo da się zbałamucić
Omataczyć, przekupić
Trzynastki, czternastki rok się im zrobi o kilka wypłat dłuższy
Dotacje za pacierze, wyroki za Kazimierze , poselskie mandaty
Byleś głosował na mnie i nie marudził
I żal mi najbardziej ludzi tej miernoty
Bo jedyne czym pochwalić się przed Bogiem mogą
To krzywizny charakteru swojego
Chyba że, że oni wiedzą, że może nie ma Sprawiedliwości Jego.

 

09 stycznia 2024

Miernoty

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.

 

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2021 -  Andre