Już nie dziecko a dziewczyna
Nie jak podlotek a kobieta
A ja, cóż ja, czas mi przez palce
Jak Twoje warkocze przeleciał
Niczym Anioł na brzegu usiadłem
Włosy na czole zgarnąłem
Książkę leżąca obok zabrałem
Okulary przetarłem, bez pretensji żadnej
Z obowiązku z uczuć, jeszcze sen Ci poprawiłem
Świat Twój kredkami dla Ciebie
Żeby był lepszy jak tylko mogłem Pomalowałem
 

 

15 grudnia 2023

Malowanie

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.

 

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2021 -  Andre