Niby dzień jak co dzień, obiad i dwa talerze na stole
Płaszcz jego w przedpokoju nieustannie w gotowości wisi
Dzisiaj widać zapomniał choć na dworze wieje i zimno
Do pracy pewnie wcześniej wyszedł i jakoś długo nie wraca
Rok już minął może dłużej a ty się już wypłakałaś
I dzwonek u drzwi, to nie on to w kierze wiadomość
Tych kapcie koło fotela sprzątnąć odwagi nie masz
Telefonu jego numer w pamięci zapisany
W głowie twej gdzieś na dnie wręcz wygrawerowany
Czekasz choć wiesz, że nic już niczego nie wróci
Ani modlitwy, przekleństwa czy ciche błagania
Żadnego dnia ani słowa cofnąć nie dasz rady
Niby nic to się zdarza, trochę szybciej jechał tamtym razem
Teraz nawet nie masz jak go za to opieprzyć
Ciekawe jak tak długo trwać w tym będziesz
Gdy czas ci kartki z kalendarza życia zrywa
Z datą rocznicy na płycie z granitu zapisanej
 
Między słowami mężczyzny
Foto : Emotiozne

 

16 maja 2023

Kapcie koło fotela

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.

 

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2021 -  Andre