Może i idealny nie jestem
Wad wręcz nawet sporo mam
Już nie piję ale przeklinam
Na wszytko srogo klnę dość dużo
Oraz oko na pięknie zawiesić lubię
Dłoń położyć, usta, drżenie
Ciepło poczuć, zapachem jej się delektować
I adrenalinę lubię, o tak to lubię
Ta szczypta szaleństwa
Będąca antidotum lekarstwem moim
Na świat ten dziwny, brudny, skrzywiony
 

 

10 grudnia 2023

Dziwny świat

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.

 

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2021 -  Andre