-Wiesz, kiedy jestem z Tobą, to jakbym leciał, wysoko, w cieple, nic mnie nie interesuje, uwielbiam ten stan
-Widzisz wyjaśnię ci, bycie ze sobą, razem, to nieustanna myśl.
O tej drugiej osobie, troską, obecność.
Możesz to nazwać jak chcesz. Dla mnie to miłość.
- Aha, to ja lubię też te inne aspekty bycia, szczególnie w Tobie.
- No tak, rozumiem teraz to spojrzenie. Ja tu o miłości a Ty chcesz mnie zwyczajnie przelecieć. Chodź tu muszę wytłumaczyć ci ręcznie sprawiedliwość i różnice, będzie kara.